ogólnie sytuacja ze związkami partnerskimi wywołuje u mnie
napady paniki. oglądam te debaty i chce mi się płakać, jak ludzie mogą być tak bezdusznymi
potworami. tego się nie da pojąć. ja tego, przynajmniej nie pojmuję, moim małym
rozumkiem. my zaraz nie zaczniemy się rzucać na facetów, bo nie możemy zawrzeć związku
ze swoją partnerką. i jak nie chcą to nie, ja sobie to załatwię przez notariusza, a
ślub wezmę na łące. i tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz